natusia

Zjadlam jakies glupie czekoladki i teraz rzygac mi sie chce...!!!

Rano poszlam na papieroska z Vena. W szkole bawilysmy sie miskiem, ktory gwizdze :) Na angliku sluchalam walkmana a na fizyce zwialam na jakies 5 min z Vena :) Gdy wracalysmy to zajebiscie pruszylo!! W dodatq pizdzi i jest mokro... Nie mam co robic dzisiaj bo Kaja ma rzezbe i Enja tez... Chujowo! Na ferie mam jakis bimber przywiesc bo inaczej Mateusz z Marcinem nie wpuszcza mnie do Bykowiec!!

Boze jakie nudy!!! Musze cos wymyslec...

W szkole bylo dosyc fajnie :) Nic szczegolnego ale i tak mi sie podobalo!!

Po wszkole poszlam z Vena na papieroska, ktorego zesmy nie wypalily.

O 17.30 wychodze do Kaji ( mojej qmpeli ) i wychodzimy z Tomkiem i .... Wojtkiem :) Wojtek spodobal sie Kaji i ze wzajemnoscia dlatego bedzie fajnie :) Mam nadzieje, ze mnie nie beda olwac przez to...!!

Narazie pisze e-maile i czekam do spotkania :)

Ciau...

Bylo zajebiscie! Tanczylismy na maxa i korzystalismy z tego co sie dzialo.

 Nigdy nie zapomne tego Sylwestra, ale przyznam, ze lza mi leciala gdy bylo odliczanie... Ja nawet zamknelam sie w kiblu i zaczelam ryczec! Ale to z tesknoty i zmartwienia o Mateuszu! U mnie to juz jest na porzadku dziennym...

Balam sie, ze lezy juz gdzies nieprzytomny i nie widomo co! Ale chyba bylo spokojnie...

Jeszcze jestem pol trzezwa, ale i tak jakos pisze!! Mam nadzieje, ze jutrzesjszy dzien w szkole bedzie spoksik :)) Chce bardzo zobaczyc kilka osob...

Narka Wam wszystkim :))