Komentarze: 8
Wlasnie wyszla ode mnie Vena. Mielismy skrocone lekcje, bo jakas rura pekla. Wiec Vena przyszla do mnie.
Po drodze mialysmy sobie zapalic, ale wracali z nami tacy koledzy i nie chcielismy przy nich...No to wzielysmy papieroska do domu i tak go zapalilysmy.
Potem zjadlysmy cos i gadalysmy sobie o tych kochanych wakacjach 2oo2... Jakiez one byly cudowne!!
Wczoraj gadalam z moim braciszkiem o tych wakacjach i byl temat o Mateuszu... W tej samej chwili puscil mi sygnaly!! Pomyslalam, ze tez o mnie mysli! Doszlam do wniosku, ze zalezalu mu na mnie... Ale nie wiem jak jest teraz!
Enja chce, zebym wieczorem z nia wyszla, ale czy ja chce?